27.09.2018
Snoot challenge – nowe wyzwanie dla psów i psiarzy
Magdalena Ciszewska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Internetowy świat oszalał na punkcie snoot challenge. Fotki i filmy krążą już wszędzie. Trik z psim pyskiem w kadrze robi wielką karierę. O co w nim chodzi?
fot. Shutterstock
Jeśli jeszcze tego nie widzieliście ani o tym nie słyszeliście, wystarczy, że zajrzycie na jedne z najpopularniejszych serwisów społecznościowych jak YouTube czy Instagram, i zobaczycie 11 tys. psów, które podjęły wyzwanie snoot challenge. A cóż to takiego? To trik polegający na tym, że opiekun psa układa dłonie tak jak fotograf czy filmowiec, by zobaczyć w nich kadr, a zwierzak wkłada w nie swój pysk. Kadr może mieć kształt koła, trójkąta, prostokąta czy serca. Filmiki i zdjęcia dokumentujące te próby jak wirus rozprzestrzeniają się po internecie.
Snoot challenge szkodzi psom?
Jednym psom sztuczka snoot challenge się udaje, innym nie, ale wszystkie są przezabawne. Część zwierzaków zdaje się wiedzieć, o co w tym wszystkim chodzi, inne dopiero się tego uczą. Niektóre ćwiczą sztuczkę zachęcone do tego przysmakami, inne z kolei już przysmakiem zostały uwarunkowane. Próby, które podejmują, są wzruszające i wywołują śmiech.
Jak zawsze w komentarzach pojawiają się też słowa sprzeciwu. Część internautów uważa, że to niebezpieczne, poniżające dla psa i szkodliwe dla jego zdrowia. Jednak wszystkie te uwagi spotykają się – według opinii przytoczonych przez reporterów www.lifewithdogs.tv – z przeciwstawnym zdaniem lekarzy weterynarii.
Snoot challenge według lekarzy weterynarii
Lekarze weterynarii uważają, że snoot challenge to świetny sposób, by nauczyć zwierzaka, by miał zamknięty pysk, a to jest bardzo ważne na przykład przy podawaniu mu tabletek (gdy już włoży się je do pyska pupila). Wiele osób wie, jak trudno jest skutecznie podać psu lekarstwo w postaci pigułki. Uciekają się do wciskania jej w przysmak, ale i to nie zawsze kończy się powodzeniem.
Poza tym snoot challenge przyda się też podczas badania lekarskiego czy wtedy, gdy po zabiegu konieczne jest nałożenie kagańca albo kołnierza ochronnego. Zatem jeśli bawimy się z psem w snoot challenge delikatnie, nic złego mu się nie stanie. A jak każda aktywność z psem, tworzy to jeszcze większą więź z opiekunem.
Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.
Zobacz powiązane artykuły
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined
17.04.2025
Policyjne psy w akcji – Tolo i Karzeł odnaleźli zaginionych!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Nie tylko ludzie ratują ludzi. Czasem to właśnie cztery łapy i niezawodny węch robią największą różnicę. Dzięki pracy policyjnych psów służbowych – Tolo i Karła – w ostatnich dniach udało się odnaleźć dwoje zaginionych: starszą kobietę oraz chłopca, który oddalił się z domu. Każda z tych historii ma wspólny mianownik – czas działał na niekorzyść, a pomoc... miała cztery łapy!
undefined
10.04.2025
Krakowscy uczniowie z wielkimi sercami! Podsumowanie akcji Animbulans dla bezdomnych zwierząt
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To była akcja, która pokazała, że empatia nie zna wieku, a młodzież potrafi działać z sercem, siłą i organizacyjnym rozmachem! Uczniowie krakowskich szkół tworzący inicjatywę Animbulans zorganizowali wyjątkową zbiórkę dla podopiecznych tamtejszego schroniska.
undefined