21.02.2024
Pies na forsę. Pierwszy nos w Europie do wykrywania walut
Ewa Potępa
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Czworonożna funkcjonariuszka Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego specjalizuje się w lokalizowaniu ukrytych walut oraz tytoniu. Przed jej czułym nosem nic się nie ukryje!
fot. Shutterstock
Węch to bez wątpienia najważniejszy psi zmysł. Psy odbierają otaczający je świat głównie przez zapach. Ich nosy posiadają od 100 do 250 milionów komórek receptorowych (dla porównania – człowiek ma ich zaledwie 5 milionów), a część ich mózgu odpowiedzialna za rozpoznawanie różnych aromatów, jest ponad 40 razy większa niż u ludzi. Psiaki potrafią ruszać osobno z każdych nozdrzy, a dodatkowo po bokach ich nosa znajdują się specjalne szczeliny, które pozwalają im na pobranie jeszcze większej ilości powietrza.
Psiaki na służbie
Przed psim nosem trudno coś ukryć. Czuły węch czworonogów wykorzystywany jest do akcji ratunkowych, takich jak poszukiwania osób przysypanych gruzem czy przykrytych lawiną. Z niezwykłych zalet psiego węchu korzysta również policja – psiaki pomagają im wykrywać materiały wybuchowe, narkotyki, a nawet… pieniądze. Ostatnio swoje umiejętności w tej dziedzinie w szkole policyjnej w Słupsku zaprezentowała psia funkcjonariuszka – Poli.
Pierwsza w Europie
Suczka rasy labrador retriever jako pierwsza w Europie została wyszkolona do wykrywania walut. Poli przeszła specjalne szkolenie w ramach międzynarodowego projektu w Norymberdze. Kolejne psy zostały wyszkolone do pracy dla służb skarbowych w Szwajcarii, kolejne dwa – dla niemieckiej policji.
To nie tylko pies do wyszukiwania walut. Ma dodatkową specjalizację, jaką jest tytoń. Wykrywa różne substancje, zawarte w walutach. To właśnie dzięki temu je znajduje – opowiada z dumą przewodnik Poli, młodszy aspirant Artur Nowakowski.
Przeszukania
Czworonożna funkcjonariuszka Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego ma swoim koncie liczne sukcesy. Na co dzień współpracuje z przedstawicielami KAS (Krajowa Administracja Skarbowa). Najczęściej można spotkać ją w porcie, jak z zaangażowaniem przeszukuje statki oraz znajdujące się na nich kontenery. Suczka specjalizuje się w walutach. Niezależnie od tego, jak dobrze schowana będzie gotówka, Poli z pewnością ją znajdzie.
Pies wart miliony
Poli to prawdziwy zawodowiec – wartość pieniędzy, które z jej pomocą udało się odnaleźć to kilkadziesiąt milionów złotych! Podczas śledztwa w sprawie nadużyć finansowych jednej z trójmiejskich firm, Poli wykryła gotówkę o wartości 80 milionów złotych. Innym razem wykryła 70 milionów złotych, które ukryła pewna grupa przestępcza, działająca na terenie Polski.
Wizyta w słupskiej Szkole Policji
Kiedy nie węszy za gotówką i tytoniem, Poli angażuje się w projekty edukacyjne. Suczka wraz ze swoimi opiekunami, funkcjonariuszami Wydziału Morskiego Zwalczania Przestępczości Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni, młodszym aspirantem Arturem Nowakowskim oraz starszą aplikanta Julią Hubą, przyjechała w lutym do słupskiej Szkoły Policji, aby zaprezentować swoje niezwykłe zdolności.
W trakcie zajęć, Poli bez problemu zlokalizowała banknoty ukryte w drewnianych skrzynkach, torbach, plecakach, a nawet… autobusie. Wizyta psiaka w szkole policyjnej miała na celu nie tylko zaprezentować umiejętności tropiące suczki, lecz również uświadomić funkcjonariuszom zalety wynikające z posiadania w swoim zespole tak wyszkolonego psa.
Praca w duecie
Obecnie w Polsce pracuje aż siedem psów specjalizujących się w wykrywaniu walut. Chociaż podstawowe szkolenie psa policyjnego trwa rok, to jak podkreśla opiekun Poli:
Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że pies przez całe swoje dorosłe życie ma te ćwiczenia powtarzane. To dwa, trzy treningi w tygodniu oraz dodatkowe treningi z posłuszeństwa.
Zaznacza również, że aby pies był w formie i dalej utrzymywał skuteczność wykrywczą na odpowiednio wysokim poziomie, przez cały czas trwania służby musi odbywać cykliczne szkolenia. Nie można zapominać również o roli przewodnika – musi on doskonale znać reakcje swojego zwierzęcia, aby odpowiednio odczytać wysyłane przez niego sygnały.
Wsparcie na co dzień
Dzięki swoim niezwykłym zdolnościom Poli zdobyła międzynarodowe uznanie. Jej niezwykły węch i profesjonalne podejście do pracy, uczyniły z niej prawdziwą ekspertkę od znajdowania ukrytej waluty. Dzięki ciągłym szkoleniom oraz współpracy z doświadczonymi przewodnikami czworonożni funkcjonariusze aktywnie przeciwdziałają defraudacjom finansowym i przestępstwom gospodarczym. Obecność psiaków w szeregach policji oraz służb celnych to również ogromne wsparcie dla mundurowcyh w ich codziennych obowiązkach.
źródło: gp24.pl
Miłośniczka dobrego jedzenia i podróży. Za punkt honoru stawia sobie pogłaskanie każdego napotkanego kota. W poprzednim życiu była Pandą Wielką.
Zobacz powiązane artykuły
21.11.2024
Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.
undefined
07.11.2024
Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.
undefined
28.10.2024
"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!
undefined