01.03.2023
Chciał wspiąć się na Buachaille Etive Mor. 33-latek zginął razem z psem
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Górska wycieczka zakończyła się tragicznie. W szkockim Glencoe odnaleziono ciało 33-latka. Zwłoki jego psa spoczywały obok mężczyzny.
fot. Shutterstock
33-letni Brytyjczyk razem ze swoim psem udał się na trzydniową wędrówkę po górach na terenie Szkocji. Chciał wspiąć się na Buachaille Etive Mor. Po siedmiodniowej akcji poszukiwawczej odnaleziono zwłoki mężczyzny i jego psa - Bane’a.
Tygodniowa akcja poszukiwawcza
Kyle Sambrooke ostatni raz widziany był w sobotę - 18 lutego. To właśnie w tym dniu rozpoczęła się jego trzydniowa wyprawa po szkockich górach, na którą wybrał się ze swoim psim towarzyszem. Mężczyzna miał wrócić do domu 21 lutego. Od początku wędrówki nie skontaktował się jednak ze swoimi bliskimi. Zaniepokojona rodzina zgłosiła zaginięcie 33-latka. Jak podaje theguardian w poszukiwania mężczyzny zaangażowani byli członkowie zespołu ratownictwa górskiego Glencoe, RAF Leeming, grupy National Search And Rescue Dog Association, a także helikopter straży przybrzeżnej z Inverness i funkcjonariusze policji. Łącznie tereny przeszukiwało ponad 40 ratowników.
Śmiertelny wypadek w górach
Akcja poszukiwawcza zakończyła się sobotę - 25 lutego Ratownicy znaleźli zwłoki mężczyzny i psa w głębokim wąwozie nad Fionn Ghleann. Okoliczności śmierci 33-latka nie są znane. Wiadomo za to, że panujące wówczas warunki pogodowe i silne wiatry znacząco utrudniały wędrówkę po górskich szlakach. Ratownicy podejrzewają, że mężczyzna chciał zejść ze szlaku, jednak prawdopodobnie się zgubił. Dlaczego ciało jego psa znaleziono obok mężczyzny? Ratownicy przypuszczają, że jedną ręką trzymał on swojego pupila.
Mężczyzna mógł zginąć wskutek upadku z wysokości około 30 metrów do wąwozu po zachodniej stronie wzgórza. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że trzymał on psa jedną ręką, dlatego obok zwłok mężczyzny znaleziono ciało jego psa. 33-latek był ubrany adekwatnie do warunków na szlaku i był wyposażony w odpowiedni sprzęt - powiedział Brian Bathurst, zastępca kierownika grupy ratunkowej Glencoe Mountain Rescue Team.
źródła: www.dailymail.co.uk, tvn24.pl
Zobacz powiązane artykuły
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined
17.04.2025
Policyjne psy w akcji – Tolo i Karzeł odnaleźli zaginionych!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Nie tylko ludzie ratują ludzi. Czasem to właśnie cztery łapy i niezawodny węch robią największą różnicę. Dzięki pracy policyjnych psów służbowych – Tolo i Karła – w ostatnich dniach udało się odnaleźć dwoje zaginionych: starszą kobietę oraz chłopca, który oddalił się z domu. Każda z tych historii ma wspólny mianownik – czas działał na niekorzyść, a pomoc... miała cztery łapy!
undefined
10.04.2025
Krakowscy uczniowie z wielkimi sercami! Podsumowanie akcji Animbulans dla bezdomnych zwierząt
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To była akcja, która pokazała, że empatia nie zna wieku, a młodzież potrafi działać z sercem, siłą i organizacyjnym rozmachem! Uczniowie krakowskich szkół tworzący inicjatywę Animbulans zorganizowali wyjątkową zbiórkę dla podopiecznych tamtejszego schroniska.
undefined