30.07.2017
Spalił psa w piecu. Wcześniej zerwał z szyi wrośniętą obrożę
Magdalena Ciszewska
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Skowyczał i skomlał, potem nastała cisza – powiedziała jedna z mieszkanek Żnina o psie sąsiadów tamtejszym policjantom. Poprosiła ich, by sprawdzili, co się stało. Gdy przyjechali na miejsce, odkryli, co się chwilę wcześniej wydarzyło.
fot. KPP Żnin
Gdy policjanci dotarli na miejsce, usłyszeli od właściciela, że psa zabrał na spacer znajomy. Na tym interwencja się jednak nie skończyła. Funkcjonariusze znaleźli przy budzie zerwaną obrożę ze śladami krwi i sierści.
Dodatkowo spostrzegli, że z komina na posesji wydobywa się gęsty dym pomimo panujących wysokich temperatur. Mundurowi udali się do pomieszczenia, gdzie znajdował się piec centralnego ogrzewania. W środku znaleźli spalone zwłoki zwierzęcia przysypane warstwą trocin – czytamy na stronie internetowej żnińskiej policji.
Policjanci znaleźli sprawcę tego okrutnego sadystycznego czynu i aresztowali go. Sześćdziesięciolatek w chwili zatrzymania miał blisko 2,5 promila alkoholu we krwi. Prokurator już postawił mu zarzuty.
Usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem polegającym na ciągnięciu za łańcuch, duszeniu, uderzaniu kijem w głowę oraz siłowym zerwaniu wrośniętej w szyję obroży, a także jego niehumanitarnego uśmiercenia z naruszeniem przepisów Ustawy o ochronie zwierząt poprzez wrzucenie do pieca i spalenie – informuje żnińska policja.
Sąd na wniosek prokuratora zdecydował 24 lipca o tymczasowym aresztowaniu sześćdziesięciolatka na 3 miesiące. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Śledczy badają, czy pies został wrzucony do pieca jeszcze żywy, czy został uśmiercony wcześniej. Policjanci zatrzymali też właściciela zwierzęcia. Jest podejrzany o podżeganie do uśmiercenia psa.
Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.
Zobacz powiązane artykuły
26.11.2024
Czy agresywny pies już nigdy się nie zmieni? To zależy od ciebie!
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Ugryzł, więc jest niebezpieczny? Czy agresywny pies już zawsze powinien być traktowany jak groźne, nieobliczalne zwierzę? Oto prawdziwe historie, które pokazują, że nawet gryzący pies może stać się miłym czworonogiem!
undefined
14.10.2024
Pimpek – historia psa z padaczką, który wciąż czeka na dom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
W 2023 roku do Fundacji dla Szczeniąt Judyta zgłosiła się Magda, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, pomagająca starszej pani i jej niepełnosprawnemu synowi, poruszającemu się na wózku inwalidzkim. Od dłuższego czasu bezskutecznie szukała nowego domu dla Pimpka: „Szukamy osoby lub rodziny, która jest gotowa dać mu miłość i dbałość, jakiej potrzebuje”.
undefined
10.10.2024
Gdzie zgłaszać bezdomne lub znalezione na ulicy psy?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Porzucenia zwierząt nadal zdarzają się bardzo często. Dowiedz się, gdzie zgłaszać bezdomne psy lub takie zwierzęta, które wyraźnie nie mają opiekuna i wymagają pomocy. Zadbaj o nie, aby nie stała się im krzywda!
undefined