Jak mokra karma pomaga w kontroli apetytu psów małych ras

To w grupie ras miniaturowych znajdziemy najwięcej niejadków! Problem może być odwrotny - jeśli naszemu maluchowi apetyt niezwykle dopisuje, znacznie łatwiej doprowadzić u niego do nadwagi, niż u jego większych kolegów.

Gdy śniadanie kłuje w zęby

Małe pieski doskonale wiedzą, że są oczkiem w głowie swojego opiekuna. Bardzo często niechęć do jedzenia zaszczepiamy w nich sami, częstując je najlepszymi kąskami z własnego talerza. Mały piesek nie chce jeść? Podamy mu coś innego! Takie słodkie maleństwo nie może być głodne… W ten sposób bardzo szybko uczymy naszego pupila, że grymaszenie po prostu się opłaca: skupia naszą uwagę i przynosi nagrody w postaci coraz smaczniejszych dań pojawiających się w miseczce.

Bywa, że mały pies w porze posiłku po prostu jest już najedzony! Dokarmianie go “przy okazji” podczas gotowania obiadu lub z własnego talerza, do tego psie przysmaki podawane jako nagródki czy po prostu, by sprawić maluchowi przyjemność… Malutki żołądek szybko się napełnia. Ilość kalorii i objętość pokarmu, jaką może przyjąć pies małej rasy jest ograniczona. To, co nam wydaje się przekąską “na jeden ząb”, ostatecznie składa się na cały dodatkowy posiłek. Nie powinniśmy się dziwić, że gdy przychodzi pora posiłku, nasz pies ostentacyjnie omija pełną miskę…

Czy brak apetytu może być niebezpieczny?

W pewnych sytuacjach tak. Może stanowić objaw chorobowy sam w sobie. Jeśli mały pies chętnie podchodzi do miski i wydaje się być zainteresowany jedzeniem, nawet głodny, lecz nie je, powinniśmy skontrolować stan jego uzębienia. Małe rasy mają tendencje do kamienia nazębnego i chorób przyzębia. Mogą zostać nimi dotknięte już w wieku 2-3 lat! Jeśli nasz psiak należy do tej grupy, oprócz odpowiedniej higieny i leczenia stanu chorobowego w jamie ustnej, dbajmy o odpowiednią dietę. Bolesne dziąsła czy braki w uzębieniu utrudniają przyjmowanie twardszych pokarmów - mokra karma będzie zdecydowanie lepszym wyborem dla takiego psa.

Nieco mniej znanym problemem dotykającym przede wszystkim szczeniąt najmniejszych ras jest hipoglikemia - drastyczne obniżenie poziomu cukru we krwi, i związane z tym powikłania. U szczeniąt ras miniaturowych połączenie ich wagi “piórkowej” i żołądka małych rozmiarów, ze sporym temperamentem i bardzo szybkim w okresie rozwoju tempem metabolizmu, może doprowadzać do poważnych wahań glikemii. Ominięcie posiłku może spowodować znaczne osłabienie i pogorszenie stanu psa. Szczenięta ras miniaturowych powinny być karmione częściej niż ich więksi koledzy. Najlepszym wyjściem jest smakowita, intensywnie pachnąca, a zarazem łatwa w pobieraniu malutkim pyszczkiem karma mokra w formie pasztetu. Dedykowana potrzebom szczeniąt ras miniaturowych dieta RAW PALEO PATE MINI PUPPY BEEF to wysokiej jakości bezzbożowy pokarm oparty na jednym źródle białka. Wygodne tacki o niewielkiej gramaturze sprawiają, że posiłek psiego malucha jest zawsze apetyczny i świeży.

Gdy apetyt dopisuje aż nadto

Wśród psów małych ras zdarzają się również prawdziwe żarłoki. Psa niewielkich rozmiarów, któremu solidnie dopisuje apetyt, znacznie łatwiej utuczyć niż tego dużej czy średniej rasy. Dawka pokarmu odpowiednia dla małego psa jest stosunkowo niewielka - o wiele łatwiej przekroczyć jego zapotrzebowanie kaloryczne. Kilka przysmaków i kęsów z naszego posiłku w ciągu dnia, nieco zbyt szczodre nakładanie karmy do psiej miseczki… Nadmiar kalorii zaczyna się kumulować i po kilku tygodniach czy miesiącach okazuje się, że nasz malutki piesek znacznie przybrał na wadze niemal “z powietrza”!

Jak radzić sobie z nadmiernym apetytem psa małej rasy? Przede wszystkim z żelazną konsekwencją musimy dawkować mu pożywienie… Dawka karmy w każdym posiłku powinna być starannie wydzielana. Lepiej sprawdzi się karma mokra - zawiera mniej kalorii w większej objętości produktu niż karmy suche. Niska zawartość węglowodanów sprzyja utrzymaniu prawidłowej glikemii i ograniczeniu odkładania tkanki tłuszczowej. Karma mokra jest bardziej smakowita - pomoże to nam pozbyć się uczucia, że nasz zwierzak “na diecie” jest nieszczęśliwy. Wybierajmy niskokaloryczne smakołyki i kontrolujemy ich ilość w ciągu dnia - najlepiej po prostu wliczyć je do dawki pokarmowej małego łakomczucha!

Artykuł powstał we współpracy z marką RAW PALEO.