Pieskie Święta - jak zadbać o komfort pupila w Święta?

Bezpieczna rutyna

Nasze psy dostosowują się do określonego rytmu dnia. Powtarzalne rytuały, spacery i posiłki o stałych porach - to wszystko zapewnia im spokój i poczucie bezpieczeństwa. Mimo świątecznego zamieszania, starajmy się nie wprowadzać w psim planie dnia znaczących zmian. Stała rutyna jest szczególnie istotna dla psów lękliwych, niepewnych siebie oraz zwierząt w podeszłym wieku. Już niewielkie zmiany mogą wytrącić je z równowagi! 

Natłok obowiązków nie może sprawić, że zapomnimy w porę wyprowadzić czy nakarmić zwierzaka. W okresie świątecznym należy mu się też normalna porcja aktywności i zabawy. Jeśli nie dajemy sobie rady z całym rozgardiaszem, podzielmy się obowiązkami z innymi członkami rodziny. Ustalcie kto i kiedy odpowiada za karmienie pupila, a kto zabierze go na spacer. Pozwoli to uniknąć domowych nieporozumień, a psu zaoszczędzi stresu!

Goście pod kontrolą

Są psy, które kochają spotkania towarzyskie, a przebywanie w centrum uwagi to dla nich największa radość. Są i takie, dla których nadmiar bodźców związanych ze świątecznymi wizytami jest zdecydowanie przytłaczający. Jeśli jesteś opiekunem nieśmiałego, wrażliwego zwierzaka - uprzedź gości, by nie zachowywali się w stosunku do niego natarczywie. Chodzenie za psem, nawoływanie, lub, co gorsza -  głaskanie czy podnoszenie na siłę, jest dla niego znacznym dyskomfortem i może zaowocować nieprzyjemną reakcją obronną z jego strony.

Zdecydowanie lepiej sprawdzi się spokojne zachęcenie psa do kontaktu za pomocą pysznego smakołyku - podsuń gościom świąteczny Brit Dental Stick Christmas Apple Strudel! Zawartość prozdrowotnych składników wesprze pracę jelit, a odpowiednio dopasowany kształt i konsystencja gryzaka pomoże w higienie zębów pupila. Wykwintny aromat świątecznego ciasta pozwoli zapewnić kulinarne wrażenia adekwatne do świątecznych okoliczności! Żucie takiej przekąski to także świetny sposób na rozładowanie nadmiaru emocji związanych z odwiedzinami rodziny i przyjaciół.

Pies i dzieci

To połączenie bywa ogromnym wyzwaniem, zwłaszcza jeśli nasz pupil na co dzień nie mieszka z dziećmi, czy co gorsza, nieszczególnie za nimi przepada. Wizyta najmłodszych członków rodziny nie może skończyć się traktowaniem psa jak kolejnej ze świątecznych atrakcji. Dla bezpieczeństwa zaplanujcie, by przez cały czas oko na dzieci i psa miała przynajmniej jedna dorosła osoba. Pies i małe dziecko bez starannego nadzoru to proszenie się o kłopoty!

Zwróćcie uwagę na subtelne sygnały świadczące o tym, że zwierzak odczuwa dyskomfort: ziewanie, oblizywanie się, odwracanie głowy, sztywnienie ciała. Pies nie powinien być zmuszony uciekać przed dziećmi czy warczeć w obronie swoich granic! Czujność i troska o komfort wszystkich zainteresowanych pozwoli uniknąć zarówno niebezpiecznego wypadku, jak i zbędnych przykrości pupila. To nie przypadek, że niemała część pogryzień przez psy zdarza się właśnie podczas rodzinnych spotkań - nie dołączajcie do tych smutnych statystyk!

Spokojny azyl

Twój pies może nie chcieć brać udziału w rodzinnym zlocie; może mieć też dość wrażeń po stosunkowo krótkim czasie. Zadbaj wcześniej o przygotowanie dla niego komfortowego miejsca wypoczynku, najlepiej w innym pomieszczeniu. Doskonale może sprawdzić się kennel klatka - nie musi koniecznie być zamknięta. Nakrycie jej kocem dodatkowo wytłumi męczące dźwięki i pomoże psu się wyciszyć. Do rozładowania napięcia przydadzą się bezpieczne gryzaki lub zabawka typu kong wypełniona pokarmem do wylizania. 

Możliwość wyciszenia się przyda się nie tylko zwierzakom nieśmiałym, wrażliwym czy starszym - będzie zbawienna także dla bardziej pobudliwych. Psom, które przy gościach z radości wchodzą na bardzo “wysokie obroty”, okazja do obniżenia poziomu emocji przyniesie zdecydowaną korzyść. Goście również będą wdzięczni za chwilę wytchnienia od nadmiernie rozentuzjazmowanego pupila i możliwość spokojnego zjedzenia posiłku - nawet jeśli bardzo kochają psy!

Gwiazda imprezy

Moda na świąteczne ubranka, doczepiane reniferowe rogi, a nawet całe świąteczne sesje zdjęciowe zdecydowanie służy nam - nie naszym pupilom! Nie popadajmy oczywiście w skrajności - psy akceptujące ubranko nie doznają uszczerbku na psychice od przebrania ich na chwilę i zrobienia kilku zdjęć. Zachowajmy jednak zdrowy rozsądek i przede wszystkim - szacunek do odczuć zwierzęcia.

Nie przegrzewajmy psa godzinami w ciepłym świątecznym stroju, ani nie zmuszajmy do noszenia niewygodnych ozdób. Może wygląda to uroczo, ale komfort zwierzęcia powinien być na pierwszym miejscu! Dla psiego wrażliwca mała świąteczna kokardka przy obroży to zdecydowanie lepszy wybór niż kombinezon Mikołaja zwieńczony czapką z dzwoneczkiem. Zadbajmy o to, by nasz pies miał równie dobre wspomnienia z bożonarodzeniowego czasu, co my!

Artykuł powstał we współpracy z marką Brit.