30.09.2023

Jak wspierać dziecko po śmierci psa?

Marta Tomala

Marta Tomala

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Prędzej czy później każdy z nas mierzy się z odejściem ukochanego pupila. Niezależnie od wieku psa i przyczyny śmierci, taka strata jest sporym obciążeniem dla naszej psychiki. Dla najmłodszych bywa to pierwsze zetknięcie się z tym zjawiskiem. Dzieci bardzo przeżywają śmierć ukochanego pupila – wiele z nich nawet nie pamięta świata, w którym nie było w rodzinie psiaka. Jak pomóc im zmierzyć się z tym doświadczeniem? Sprawdź z nami – o opinię zapytaliśmy ekspertów z Akademii Esthima.

jak wspierać dziecko po śmierci psa

fot. Canva

Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci?

Po pierwsze, szczerze. Dziecko darzy nas zaufaniem – starajmy się być go godni. Nie wymyślajmy bajek, że piesek pojechał do cioci na wakacje albo uciekł. Prawda i tak kiedyś wyjdzie na jaw, czy też dzieci w końcu się domyślą. Do żalu po zniknięciu pupila dojdzie fałszywa nadzieja na jego powrót, a po czasie – zawód, jaki spowoduje nasze kłamstwo. Możemy wcześniej oswajać dziecko ze zjawiskiem śmierci, pokazując mu zmiany w przyrodzie, rozmawiając o martwych stworzeniach spotykanych na co dzień (choćby owadach), odwiedzając cmentarze.

Przekaz powinniśmy dostosować do wieku dziecka – inaczej rozmowa będzie wyglądała z 4-latkiem, a inaczej z 12-latkiem. Zawsze odpowiadajmy na pytanie zgodnie z prawdą, ale niekoniecznie wgłębiając się w zbędne szczegóły. Używajmy konkretnych określeń – „zasnął na zawsze” czy inne eufemizmy, mogą być mało zrozumiałym dla malucha komunikatem.

Dzieci często dopytują ponownie o to samo – bądźmy cierpliwi. One chcą po prostu dobrze zrozumieć sytuację, co zwiększa ich poczucie bezpieczeństwa i pomaga radzić sobie z przykrymi emocjami związanymi z odejściem pupila. Najmłodszym pomóc może zapoznanie się z tematem w formie bajek, opowieści.

Co może czuć dziecko po odejściu psa?

Będzie to najprawdopodobniej cały wachlarz emocji, których doświadczamy podczas procesu żałoby. Pojawić mogą się zarówno smutek i żal, jak i złość. Ważne – dziecko nierzadko czuje się winne odejścia pupila! Zwłaszcza dzieci poniżej 6. roku życia mają tendencje do tzw. myślenia magicznego. Oznacza to, że mogą tłumaczyć sobie, że to ich zachowanie spowodowało odejście psa. Maluch może głęboko wierzyć, że śmierć pupila to konsekwencja tego, że był niemiły dla mamy albo zgubił psią zabawkę. To ważne, żeby uświadamiać dziecku, że sytuacja nie jest w żaden sposób jego winą.

Bądźmy uważni na uczucia dziecka – pytajmy je, czy chce z nami porozmawiać, czy raczej spędzić czas w odosobnieniu. Nasza kojąca obecność lub pytanie, czy możemy dołączyć do tego, czym dziecko w danym momencie się bawi, mogą pomóc bardziej niż próby pocieszenia na siłę. Zapewniajmy małego człowieka, że wszystkie jego uczucia są normalne, naturalne i ma do nich prawo. Przypominajmy, że może się do nas zwrócić – a kiedy to zrobi, nie oceniajmy, nie pospieszajmy go w procesie przyjmowania tej sytuacji i radzenia sobie z emocjami, jakie ona wzbudza.

Dzieci widzą i czują, kiedy ich rodzice są zmartwieni. Nie należy ich w takiej sytuacji okłamywać – warto z nimi rozmawiać o emocjach i wytłumaczyć, czym są spowodowane.  Trzeba jednak pamiętać, aby nie zarzucać dziecka nadmiarem szczegółowych informacji, mając na uwadze jego emocje. Jeśli dziecko zadaje pytania o to co się z nami dzieje, warto wsłuchać się w to co dziecko mówi i przede wszystkim te wątpliwości wyjaśnić – tłumaczy Magdalena Siwecka z firmy Esthima.

Wspólne przeżywanie żałoby, pokazanie dziecku, że każdy ma prawo do różnych uczuć, w tym także do łez czy gniewu, jest jak najbardziej naturalne i wskazane. Ten smutek jest naturalną odpowiedzią na wspólnie poniesioną stratę.  Razem z dzieckiem uczymy się być blisko siebie, w pełnej akceptacji wzajemnych emocji.

Jeśli poradzenie sobie z tym wyzwaniem sprawia nam trudność (wszak my również straciliśmy przyjaciela), możemy zwrócić się o pomoc do psychologa lub grupy wsparcia dla dorosłych – uporanie się z własnymi emocjami również pomoże nam wspierać dziecko po śmierci psa.

Jak uhonorować z dzieckiem pamięć przyjaciela?

Tak samo, jak w przypadku śmierci człowieka, ceremonia pożegnania może być ważnym elementem domknięcia sytuacji, gdy tracimy pupila. W Polsce nie jest możliwe legalne urządzenie pogrzebu psa w przydomowym ogródku – mamy jednak do dyspozycji inne możliwości. Jednym z rozwiązań jest kremacja, która pozwoli zachować cząstkę naszego zwierzęcia blisko nas. Koło urny z prochami możemy ustawić zdjęcia pupila, umieścić jego obrożę lub ulubioną zabawkę.

Warto pamiętać, że kremacja to również pewien rytuał pożegnania. Firmy takie jak Esthima oferują wsparcie specjalistów w procesie żałoby, choćby przez dostęp do grupy wsparcia. Może to być świetnym rozwiązaniem dla dorosłych, co w rezultacie ułatwi pomoc również dziecku.

Pamiętajmy też, że dzieci przepracowują wiele emocji poprzez zabawę – niech nie przeraża nas, gdy ta zabawa to odgrywanie pogrzebu czy udawane rozmowy z nieżyjącym już psiakiem. Maluch w ten sposób oswaja się z sytuacją i próbuje w niej odnaleźć. Nie zabraniajmy mu tej formy ekspresji. Wspólne wspomnienia to kolejny dobry sposób na to, by wspierać dziecko po śmierci psa. Nasza otwartość i akceptacja pomagają dziecku przyjąć to, co się wydarzyło i przypominać radość, jaką zwierzak wnosił do naszego życia.

Kiedy jest pora na nowe zwierzę?

Na pewno nie bez uzgodnienia tego z całą rodziną – w tym z dzieckiem. Natychmiastowa niespodzianka w formie nowego psa, żeby dziecko „zapomniało” o poprzednim, to najgorszy z możliwych pomysłów. Wszyscy członkowie rodziny muszą być gotowi na przyjęcie kolejnego zwierzaka. Dziecko musi mieć czas, by poradzić sobie z emocjami – nie tłumić ich, gdy próbujemy na siłę odwrócić jego uwagę i zalać bodźcami związanymi z obecnością nowego psa. Przyjęty zbyt szybko zwierzak może nawet stać się obiektem złości małego dziecka i zostać powiązany z utratą poprzedniego.

Przy tym wszystkim nie skupiajmy się za bardzo na tym, by za wszelką cenę unikać porównań. To normalne zjawisko – zarówno u nas, jak i u dziecka. Wszyscy jesteśmy naturalnie nastawieni na poszukiwanie różnic w tym, co nas otacza. Nie muszą one wiązać się z określaniem jednego pupila jako lepszego od drugiego czy brakiem szacunku do tego, który odszedł. Nie szukajmy też na siłę zwierzaka, który będzie identyczny z poprzednim, albo zupełnie inny, żeby go nie przypominał. Zachęćmy raczej dziecko (i sami siebie) do poznawania cech nowego pupila z ciekawością.

logo esthima


Artykuł powstał we współpracy z marką Esthima.

Pierwsza publikacja: 25.09.2023

Podziel się tym artykułem:

Marta Tomala
Marta Tomala

Inż. zootechnik, zoopsycholog, behawiorysta psów i kotów, konsultant ds. żywienia zwierząt. Właścicielka hodowli psów rasy staffordshire bull terrier zarejestrowanej w Związku Kynologicznym w Polsce (FCI). Absolwentka Wydziału Nauk o Zwierzętach warszawskiego SGGW

Zobacz powiązane artykuły

18.11.2024

5 niebezpieczeństw, które stwarzają nieodpowiedzialni opiekunowie psów

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Niefrasobliwość niektórych psiarzy potrafi zadziwiać! Jakie błędy popełniają nieodpowiedzialni opiekunowie, narażając tym swojego psa na niebezpieczeństwo?

niebezpieczeństwa dla psa

undefined

10.10.2024

Pies czuje się samotny? 5 sygnałów, że powinieneś poświęcać psu więcej uwagi

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Po czym poznać, że pies czuje się samotny i potrzebuje więcej uwagi ze strony opiekuna? Oto 5 najczęstszych sygnałów, które mogą o tym świadczyć!

null

undefined

09.10.2024

Pies w rytmie miasta - jak zarządzać czasem między pracą, a opieką nad pupilem?

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Jeszcze do niedawna całkiem powszechny był pogląd, że pozostawianie psa w samotności na czas naszej pracy jest dla niego męczarnią – a na posiadanie pupila powinny decydować się tylko osoby, w których domu cały czas jest ktoś obecny. Podobne opinie można było usłyszeć o mieszkaniu z psem w bloku. Psy trzymane cały dzień w ogródku, pod okiem starszych członków rodziny czy niepracującej pani domu, miały być o wiele szczęśliwsze i lepiej “wybiegane” niż ich miastowi współplemieńcy. Czasy jednak się zmieniły…

jak zarządzać czasem między pracą a opieką nad psem

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się