5 rzeczy, które przydadzą się, gdy masz więcej niż jednego psa

Osobne miski

To absolutny must have. Niezależnie od tego, jak dobre wydają się nam relacje naszych czworonogów, nie powinniśmy karmić ich z jednego naczynia. Każdy pies powinien mieć możliwość zjedzenia swojego posiłku w spokoju. Wspólne miski mogą prowadzić nie tylko do otwartych konfliktów i bójek między psami. Zagrożeniem jest też łapczywe jedzenie w pośpiechu, a w konsekwencji zaburzenia trawienia czy nawet tragiczne w skutkach zadławienie lub skręt żołądka.

Rzadko jeden rodzaj pokarmu jest odpowiedni do potrzeb każdego z psów w domu. Niemożliwa jest też kontrola dawki pokarmowej, gdy jedzenie jest cały czas dostępne. Przez to jeden pies może nie dojadać, a drugi na odwrót – będzie przekarmiony. Wspólna miska na jedzenie utrudnia nam zauważenie objawu chorobowego, jakim może być brak apetytu. Jedna miska z wodą na kilka czworonogów również może okazać się niewystarczająca, żeby mogły korzystać z niej bezkonfliktowo.

Oddzielne posłania lub… klatki kennelowe

Podobnie jak w przypadku misek – każdy z naszych psów potrzebuje indywidualnego miejsca wypoczynku. Regeneracja organizmu podczas snu przebiega prawidłowo tylko wtedy, gdy zwierzak czuje się na swoim miejscu całkowicie bezpiecznie i nie jest niepokojony przez inne psy – nawet przypadkowo. Zapewnienie takiego poziomu komfortu może nie być łatwe przy większej liczbie zwierząt – a z pewnością nie jest możliwe bez wyznaczonych osobnych miejsc wypoczynku. Nawet jeśli zwierzaki często śpią razem, warto, aby miały możliwość położenia się osobno.

Dodatkowych trudności może nastręczać sytuacja, gdy w naszym stadku żyją zarówno psi senior wymagający dużo spokoju, jak i rozbrykany młodziak, któremu ciężko respektować tę potrzebę spokoju starszego kolegi. Tu z pomocą przychodzą kennel klatki – najlepiej dodatkowo nakryte kocem lub pokrowcem. Dzięki nim każdy z psów ma wydzieloną bezpieczną „norę”, w której może odpocząć odizolowany od bodźców z otoczenia. Przyda się ona szczególnie, gdy jeden z naszych psów ulegnie jakiejś kontuzji i będzie trzeba czasowo ograniczyć jego dzikie harce ze współmieszkańcami!

Bramki rozporowe

Kojarzą się one głównie z wyposażenie domu rodziców małych dzieci – używane są np. do zabezpieczenia schodów. Mało kto wie, że sprawdzają się równie dobrze wśród właścicieli psów! Zamontowane bramki pozwolą nam rozdzielić przestrzeń, z której korzystają zwierzaki, bez konieczności zamykania któregoś z nich w kennel klatce. Potrzeba taka może zajść i w przypadku wcześniej wymienionej kontuzji, kiedy pupil nie powinien brać udziału w szalonych zabawach z pozostałymi psami, ale też, gdy wprowadzamy do domu nowego zwierzaka!

Bramka może być ogromną wygodą w przypadku wizyty gości. Co dwa (lub więcej) psów to nie jeden – ich radosne powitanie może przytłoczyć gości. Zwłaszcza tych, którzy sami nie mają psów albo się ich obawiają. Bramka pozwoli psom obserwować gości bez całkowitej izolacji od centrum wydarzeń, a odwiedzającym da czas na spokojne rozebranie się w przedpokoju i rozgoszczenie się w naszym domu. Możemy użyć jej też podczas wizyty hydraulika lub innego specjalisty, w którego pracy nasze psy nie powinny przeszkadzać.

Dobrze wyposażona apteczka

Powinna zawierać środki do opatrywania pomniejszych urazów oraz leki, których możemy użyć przy drobnych dolegliwościach zdrowotnych po konsultacji z lekarzem weterynarii. Jeśli posiadamy kilka psów, szczególnie ważne jest zapobieganie inwazji pasożytów. Między psami przenosić się mogą zarówno pasożyty zewnętrzne, takie jak pchły i kleszcze, ale i pasożyty jelitowe, np. psia glista. Ryzyko przywleczenia „pasażerów na gapę” jest większe, jeśli przynajmniej jeden z psów często jeździ na wystawy czy zawody sportowe. Pasożyty będą wówczas tym bardziej niebezpieczne, jeśli w domu przebywają psy w podeszłym wieku, szczenięta lub czworonogi o obniżonej odporności.

Domową apteczkę możemy wyposażyć w środki przeciwko pchłom i kleszczom w formie kropli czy obroży, ale również leki służące do odrobaczania pod kątem pasożytów wewnętrznych – profilaktycznie lub przy zauważonej inwazji. Dostępne w sklepach zoologicznych tabletki InPar są środkiem o szerokim spektrum działania. Możemy ich użyć natychmiast, gdy zajdzie taka potrzeba. Zawarte w nich substancje czynne pozwalają szybko opanować inwazję zarówno nicieni, jak i tasiemca. Zastosowanie preparatu warto wcześniej omówić ze swoim lekarzem weterynarii.

Warto pamiętać, aby zadbać również o regularne odrobaczanie psów, które nie mają objawów zarobaczenia. Standardowo warto odrobaczyć czworonoga lub zbadać kał raz na kwartał. Częstszego podawania preparatów odrobaczających potrzebują szczenięta, psy schroniskowe tuż po adopcji oraz karmiące suki.

Pokrowce na kanapy i środki czystości

Nie będzie szczególną niespodzianką, jeśli napiszemy, że im więcej ukochanych czworonogów, tym bardziej przybywa nam obowiązków, jeśli chcemy utrzymać dom we względnej czystości. Osiem łapek wnosi do domu więcej błota niż cztery – a co dopiero całe stado! Tak samo z gubioną wszędzie sierścią – przy kilku psach będzie jej zdecydowanie więcej, niż przy jednym pupilu. Utrzymanie higieny w otoczeniu może być wtedy nie lada wyzwaniem! Jest jednak szereg akcesoriów, które nam w tym pomogą.

Dobrym wyborem są pokrowce na meble wyściełane, które można łatwo ściągnąć i wrzucić do pralki. Pozwolą nam zmniejszyć częstotliwość uciążliwego prania samej tapicerki, która przy kilku psach brudzi się przecież zdecydowanie szybciej. Spraye pochłaniające zapach „niespodzianek”, które z pewnością częściej będą się zdarzać przy kilku zwierzakach, nie tylko oszczędzą nam przykrych zapachów, ale i zapobiegną „znaczeniu” przez pozostałe psy zabrudzonego wcześniej miejsca. Jeszcze tylko zapas klejących rolek do usuwania sierści z ubrań – i jesteśmy wyposażeni w oręż do walki z bałaganem!

Artykuł powstał we współpracy z marką InPar.