Nie dla psa… bigos. 5 błędów, które popełniasz przy wigilijnym stole

1. Miszmasz potraw w psim brzuchu

Tradycyjne wigilijne dania obfitują w składniki, które mogą zaszkodzić psu. Kapusta zawarta w świątecznym bigosie czy pierogach posiada właściwości wzdymające - taka uczta często wywołuje sensacje trawienne nawet u psów o całkiem odpornym żołądku. Ości ryb mogą utkwić w gardle, a czekolada i rodzynki zawarte w bożonarodzeniowych wypiekach - doprowadzić do poważnego zatrucia. Świąteczne pomarańcze i mandarynki nie są może toksyczne, ale zawarte w nich olejki eteryczne mają właściwości drażniące. Dodatkowo, cytrusy mogą wywołać krzyżową reakcję alergiczną u psów uczulonych na… trawy! Tłuste, smażone danie może zaszkodzić - szczególnie starszemu lub wrażliwemu psu.

Wasze wspólne święta nie będą szczęśliwsze, jeśli skończą się dla psa zatruciem i wizytą u lekarza, a dla Ciebie - nieprzespaną nocą, sprzątaniem dywanu lub, w najgorszym wypadku, gorączkowym szukaniem czynnej przychodni weterynaryjnej. Nie podawaj psu pokarmów dla niego szkodliwych - jego żołądek nie wie, że “w święta można”... Jeśli chcesz urozmaicić jego dietę, skorzystaj z bezpiecznego, zdrowego rozwiązania - wypróbuj pełnoporcjową karmę wilgotną Brit Mono Protein Carp Christmas. Połączenie smakowitego karpia z warzywami oraz prosty skład z jednym źródłem białka zwierzęcego pozwolą poczuć magię świąt nawet wrażliwemu pupilowi!

2. Co za dużo, to niezdrowo

Nie popadajmy w skrajności - psu nie zaszkodzi kawałeczek opłatka czy odrobina chudej ryby dokładnie oczyszczonej z ości. Problem w tym, że na odrobince zazwyczaj się nie kończy… Ciocia poda psu kromkę chlebka, bo tak ładnie patrzy; babci spadnie pierożek, a dziecko dyskretnie upchnie w psim brzuchu danie, które mu nie posmakowało. Do tego wszystkiego dokładamy się niekiedy my sami, nakładając psu do miski znacznie bardziej szczodrą porcję niż zazwyczaj, w końcu są Święta! Nawet jeśli zwierzak nie dostanie do jedzenia nic szkodliwego, problemem może być ilość pokarmu, jaką przyszło mu przyjąć w jeden wieczór…

Pamiętaj - możliwości psiego przewodu pokarmowego nie zwiększają się magicznie w okresie świątecznym. Przekarmienie może spowodować nieprzyjemne wzdęcia, gazy, a nawet biegunkę i wymioty. Najbardziej narażone na problemy są psy mniejszych rozmiarów - łatwo zapomnieć, że dla nich kromka chleba to nie przekąska, a solidna porcja jedzenia. Zwierzaki starsze lub przewlekle chore mogą taką jednorazową ucztę przypłacić znacznym pogorszeniem stanu zdrowia! Stan zapalny trzustki, przeciążona wątroba, zapalenie żołądka - niefrasobliwość przy wigilijnym stole możemy przypłacić wielotygodniowymi zmaganiami z leczeniem psich dolegliwości.

3. O rety, kałuża! Czy ktoś wyszedł z psem?!

W ferworze świątecznych przygotowań zdarza się niekiedy zapomnieć o codziennych potrzebach psa. Zaaferowani gotowaniem wigilijnych dań, porządkami i ubieraniem choinki, nie mamy czasu na porządny spacer. Natłok obowiązków skutkuje kompletnym rozbiciem rutyny, do jakiej przystosował się pies. Brak ruchu i zajęcia, do których zwierzak jest przyzwyczajony na co dzień, połączony z nawałem bodźców, może zaowocować pogorszeniem zachowania pupila. Szczególnie zwierzęta młode, problemowe lub po prostu wymagające dużej aktywności ucierpią wówczas od tej “świątecznej atmosfery”…

Wygospodaruj czas dla zwierzaka - zadbaj o to, by pójść z nim na porządny spacer, pobawić się, przećwiczyć psie sztuczki. Energia, która rozpiera żywiołowego pupila, musi znaleźć ujście również w święta! Zaangażuj pozostałych domowników w opiekę nad psem, nawet jeśli to głównie Ty zajmujesz się nim na co dzień. Świąteczne zamieszanie nie powinno odbijać się na zaspokajaniu podstawowych potrzeb Twojego podopiecznego - w razie potrzeby rozpiszcie obowiązki, by nikt nie zapomniał o zwierzaku. Buty pogryzione z nudów czy kałuża na świeżo wypranym dywanie, bo nikt nie wyszedł z psem na czas, mogą skutecznie zepsuć wigilijny nastrój i nam, i zwierzęciu.

4. Świętowanie “na siłę”

Nie każdy pies będzie zachwycony świątecznym gwarem i gromadą gości. Psy wrażliwe, nieśmiałe lub starsze mogą poczuć się przytłoczone głośną wigilijną biesiadą. Natrętni goście próbujący pogłaskać psa na siłę, krzyczące lub, co gorsza, biegające za nim dzieci, bywają źródłem ogromnego stresu, a nawet przyczyną pogryzienia. To, co my uważamy za świetną zabawę, nie musi nią być dla naszego psa. To samo dotyczy przebierania zwierzaków w niewygodne świąteczne “stroje” do zdjęć. Dla jednego z nich będzie to wymarzona okazja, by być w centrum ludzkiej uwagi; dla innego reniferowe rogi przyczepione do głowy, przekładanie z rąk do rąk i błyski flesza to zbędne, traumatyczne przeżycie.

Zastanów się dobrze, zwłaszcza jeśli planujesz dużą imprezę - czy Twój pies faktycznie będzie tam szczęśliwy? Psiaki lękliwe, nerwowe lub w podeszłym wieku będą szczęśliwsze mogąc spędzić ten wieczór spokojnie, w osobnym pokoju. Przed wieczerzą zabierz psa na spacer - zmęczony zwierzak z chęcią odpocznie na swoim posłaniu w spokojnym pomieszczeniu. Zapewnij mu na wszelki wypadek zajęcie i możliwość rozładowania napięcia w formie bezpiecznego gryzaka, np. konga wypełnionego mokrą karmą. Niech każdy spędza ten wieczór w najprzyjemniejszy dla siebie sposób - może Twój pies podziękuje Ci za to, gdy przemówi w wigilijną noc!

5. Jakoś to będzie? Nie zawsze…

Posiadacze zwierząt niekoniecznie mogą sobie pozwolić na spontaniczność. Podejście na zasadzie “jakoś to będzie” czasami się sprawdza - lepiej jednak zatroszczyć się o zaplanowanie wszystkiego wcześniej. Wyjeżdżasz na Święta do rodziny, znajomych czy cichego domku w górach? Gdziekolwiek planujesz spędzić wigilijny wieczór, upewnij się, że zwierzak jest tam mile widziany. Jeśli planujesz wyjechać bez psa, pomyśl o opiece dla niego znacznie wcześniej. Psie hoteliki i domowi petsitterzy zwykle mają rezerwacje na takie terminy wiele tygodni, a nawet miesięcy przed Świętami - o ile w ogóle przyjmują wtedy podopiecznych… Sprawdź wszystko z wyprzedzeniem, żeby uniknąć przykrych niespodzianek, niemiłej atmosfery czy wymuszonej, nagłej zmiany planów.

Jesteś gospodarzem wigilijnej wieczerzy? W przygotowaniach uwzględnij zwierzaka, ale też… swoich gości! Przedstaw wcześniej zasady panujące w domu w kwestii karmienia psa przy stole, wyjaśnij jak przyjemnie dla obu stron wchodzić w interakcję ze zwierzęciem - zwłaszcza, jeśli przyjmujesz osoby nie mające do czynienia z psami, słabo znające twojego pupila czy zabierające ze sobą dzieci. Dobrym rozwiązaniem może być postawienie w zasięgu gości miseczki z niewielką ilością bezpiecznych psich smakołyków! Chcąc poczęstować psa, sięgną po nie, zamiast pierożka z kapustą czy przysłowiowego kawałka serniczka. Dobry plan i wcześniejsza rozmowa pomoże uniknąć wielu nieporozumień, a wigilijna kolacja upłynie w radosnej, spokojnej atmosferze!

Artykuł powstał we współpracy z marką Brit.