25.04.2022
Pies nieustannie ujada na balkonie, zakłócając spokój mieszkańców. Jak wpłynąć na sąsiada?
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Temat ten jest często poruszany na wszelkich forach, w tym grupach sąsiedzkich na Facebooku. Niektórzy mieszkańcy osiedli mają dość ciągłego skamlenia i szczekania psów wystawianych na balkon.
Fot. Shutterstock
Zwyczajowo cisza nocna na osiedlach trwa między 22 a 6 rano i mieszkańcy po całym dniu pracy chcieliby odpocząć w ciszy. Niestety nie jest to możliwe w niektórych przypadkach, szczególnie gdy jeden z sąsiadów notorycznie wystawia głośnego psa na balkon. Taki przypadek doskonale zna Pan Tomasz, który pracuje zdalnie z domu. Słyszy więc ujadającego czworonoga sąsiada niemal całymi dniami. Ciągły jazgot i szczekanie psa na balkonie uprzykrza mu nie tylko pracę za dnia, lecz także wieczorny odpoczynek, a niekiedy – sen.
Pan Tomasz zastanawia się, czy są jakieś regulacje prawne, które pozwolą na zdyscyplinowanie sąsiada oraz czy może dodatkowo wymóc na wspólnocie odpowiedni zapis w regulaminie. Czy w ogóle jest to zezwolone, by pozostawiać psa na balkonie niemal na całe dnie? Czy można to gdzieś zgłosić, na przykład jako zakłócanie spokoju lub znęcanie się nad zwierzęciem? Jeśli tak, to zgłoszenie do jakiego organu będzie najskuteczniejszym rozwiązaniem?
Pies sąsiada ciągle szczeka na balkonie. Co w takiej sytuacji? Ekspert radzi:
W pierwszej kolejności należy podkreślić, że opiekun psa ponosi odpowiedzialność za jego zachowanie, nie tylko podczas ciszy nocnej, ale również w ciągu dnia.
Zgodnie z przepisami, nie ma przeszkód aby pies przebywał na balkonie. Warunkiem jest jednak zapewnienie mu odpowiednich warunków bytowych. Gdyby zwierzę pozostawało na balkonie przez wiele dni, pod nieobecność właściciela mieszkania i bez odpowiedniego zaopatrzenia w jedzenie i wodę, można byłoby mówić o znęcaniu się nad zwierzęciem, co stanowi przestępstwo, zagrożone nawet karą więzienia. Podobnie gdyby pies był pozostawiony na balkonie podczas nieodpowiednich warunków atmosferycznych np. śniegu czy silnego mrozu i nie miałby gdzie się schronić.
W przypadku, jeśli pies ma zapewnioną niezbędną opiekę, samo jego pozostawienie na balkonie nie będzie znęcaniem.
Nie jest jednak wykluczona odpowiedzialność sąsiada na podstawie art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń który stwierdza: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.
Nie są również wykluczone konsekwencje na gruncie prawa cywilnego, a to art. 144 Kodeksu Cywilnego, który reguluje kwestie tzw. immisji czyli zakłócania korzystania z nieruchomości sąsiednich np. poprzez hałas. Przepis daje uprawnienie aby inni lokatorzy domagali się np. finansowych zadośćuczynień za uciążliwe sąsiedztwo.
Sprawę można zgłosić administracji budynku. Nie ma bowiem żadnych przeszkód, aby problem spróbować rozwiązać poprzez wprowadzenie zmian w regulaminie spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej. W wielu takich regulaminach można spotkać zapisy o treści „zabrania się przetrzymywania psa na balkonach” lub „właściciele domowi są zobowiązani do przeciwdziałania wszelkim przejawom zakłócania prawa współlokatorów do wypoczynku”.
Wówczas to wspólnota/spółdzielnia może żądać zaprzestania stwierdzonych naruszeń, a w skrajnych przypadkach, gdy łamanie regulaminu jest rażące – żądać sprzedaży lokalu w trybie licytacji. Nie można jednak podejmować żadnych uchwał, które ingerowałyby w odrębną własność lokalu.
W przypadku gdyby psu działa się krzywda, sprawę należy zgłosić Straży Miejskiej lub Policji.
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce
Powstała w 1864 roku organizacja jest drugą tego typu na świecie. Działa na terenie całej Polski – ma niemal 90 jednostek terenowych obejmujących różne regiony. Celem TOZ jest wsparcie zwierząt w potrzebie – objęcie ich ochroną i opieką. Organizacja stale edukuje na temat właściwego stosunku do zwierząt, poszanowania ich. Działa na rzecz ich humanitarnego traktowania. Ideą jest zapewnienie im dobrobytu. Stara się kształtować w ludziach prozwierzęce instynkty. Dodatkowo działa na rzecz ochrony środowiska.
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce doprowadziło do uchwalenia Ustawy o Ochronie Zwierząt z 21 sierpnia 1997 a także jej nowelizacji w 2022 roku.
Cykl porad prawnych powstaje przy współpracy z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami i adwokatem Pawłem Matyją.
Zobacz powiązane artykuły
02.02.2023
Znikają popularne rasy psów. Holandia wprowadza „czarną listę” zwierząt
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Holandia przygotowała kolejny pakiet przepisów, który ma chronić zwierzęta przed nieodpowiedzialną selekcją hodowlaną.
undefined
25.10.2022
Czy można wejść z psem na cmentarz?
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Coraz częściej można usłyszeć dyskusje na temat możliwości wprowadzania zwierząt domowych w miejsca uznawane za niedozwolone. Jak sprawa wygląda w przypadku cmentarzy? Sprawdź!
undefined
18.10.2022
Czy kolejny kraj dopuści możliwość pochówku zwierzaka wspólnie z opiekunem?
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Zwierzaki coraz częściej stają się pełnoprawnymi członkami rodziny, co sprawia, że popularność wspólnych pochówków rośnie. Niestety wiele państw nie dopuszcza takiej formy chowania zmarłych. Czy kolejny kraj postanowi wyjść naprzeciw oczekiwaniom miłośników zwierząt?
undefined