Niezwykła przyjaźń. Pies zaopiekował się niepełnosprawną krową!

Anna Marciniak

Anna Marciniak

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Zwierzęta niejednokrotnie udowadniały, że są bardzo wrażliwymi istotami. Potrafią wyczuć emocje swoich opiekunów, a także zawrzeć przyjaźń z przedstawicielami innego gatunku. Przykładem jest pies Bo i krowa Cupcake.

pies i cielak

fot. @Cupcake & Bo/Facebook

To historia o przyjaźni międzygatunkowej i dawaniu drugiej szansy tym, których niejedni spisaliby na straty. Cielę o imieniu Cupcake urodziło się z wrodzoną wadą kończyn, która spowodowała u niej krzywiznę przednich nóg. Nawet gdy dorosła, jej problem nie został rozwiązany. Oprócz dolegliwości zdrowotnych pojawiły się również problemy opieki nad zwierzęciem.

Niezwykła przyjaźń psa i cielaka

Cupcake trafiła pod skrzydła Kay Meyer, która postanowiła zabrać cielaczka od swojego kuzyna, bo ten nie był w stanie się nim opiekować, i zapewniła mu odpowiednie warunki do życia. Krowa trafiła idealnie, bo Meyer założyła wcześniej fundację GoFundMe, która opiekuje się cielakami. Zwierzę otrzymało fachową opiekę, ale największe wsparcie dostało od Bo – psa kobiety. Czworonóg i krowa szybko stali się nierozłącznymi przyjaciółmi.

Pierwszego dnia, kiedy zabraliśmy ją do domu i zaczęliśmy karmić z butelki, Bo zajął się nią i zaczął zlizywać całe mleko z jej pyska i nie chciał jej zostawić - mówiła kobieta.

Początkowo, Bo miał pomóc Meyer i jej mężowi Timonowi w zaganianiu bydła na ich farmie, jednak zbyt długie trasy samochodem go męczyły i niekorzystnie wpływały na jego zdrowie, co w konsekwencji sprawiało, że pies często nie był w stanie dotrzeć do różnych stad bydła. Bo może i nie był w stanie regularnie zaganiać zwierząt, ale za to stał się najlepszym przyjacielem Cupcake.

Nie wiem, czy była to ciekawość, czy co to było, ale po prostu położył się obok niej i już tak z nią został - mówiła kobieta, dodając, że zwierzęta są dla siebie bardzo czułe i spędzają ze sobą mnóstwo czasu. Głównie na zabawie lub przytulankach.

Szanse krowy na powrót do zdrowia są niewielkie...

Niestety nie wiadomo jak będzie wyglądać przyszłość krowy. Fundacja GoFundMe uratowała już mnóstwo cielaków z podobnymi wadami, jednak w przypadku Cupcake sprawa nie jest taka prosta. Prawdopodobnie będzie potrzebowała operacji, która nie daje 100-procentowej gwarancji na całkowity powrót do zdrowia. Mimo niepewnej przyszłości związanej ze zdrowiem, krowa może liczyć na wsparcie, mnóstwo miłości i swojego najlepszego przyjaciela - Bo.

Uroczą parę przyjaciół można podziwiać na Facebooku, gdzie Meyer często wrzuca zdjęcia i filmy psa i krowy.

Źródło: https://www.cesarsway.com

Pierwsza publikacja: 10.10.2022

Podziel się tym artykułem:

Anna Marciniak
Anna Marciniak

Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.

Zobacz powiązane artykuły

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

"Adopcja zaczyna się od zdrowia". Dlaczego tak wiele psów nie ma szans na nowy dom?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Adopcja to nie tylko gest serca. To także koszty leczenia. Jeśli opiekun pozna je wcześniej, rzadziej zrezygnuje. Dlatego w schronisku adopcja zaczyna się od troski o zdrowie – a firma Vet Agro stara się w tym pomóc.

null

undefined

Pies pogryzł psa, kota albo człowieka – kto za to odpowiada prawnie?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Pies ugryzł drugiego psa. Albo kota. Albo – co gorsza – człowieka. Dziecko. Kogoś obcego. Kto jest odpowiedzialny? Czy to zawsze „wina psa”? A może opiekuna?

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się