12.06.2018
Niedźwiedzica Cisna i pies Bari nie mieszkają już razem
Magdalena Ciszewska
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Dwumiesięczna, wycieńczona niedźwiedzica została znaleziona w Bieszczadach w prima aprilis w ubiegłym roku. Gdy trafiła do poznańskiego zoo, jej opiekunem i towarzyszem został mastif tybetański Baribal. Dziś niedźwiedzica Cisna i pies Bari nie mieszkają już razem.
fot. Facebook / Nowe Zoo Poznań
Ta historia międzygatunkowej miłości poruszyła wszystkich. Budziła też kontrowersje. Ponad rok temu leśniczy z nadleśnictwa Cisna w Bieszczadach znalazł osieroconą, dwumiesięczną niedźwiedzicę. Była odwodniona i wycieńczona. Nie wiadomo, co się stało z jej matką. Mała niedźwiedzica trafiła najpierw do lecznicy dla zwierząt Ada w Przemyślu, a potem do poznańskiego Nowego Zoo. Wybudowano tam dla niej specjalny wybieg dziecięcy, a żeby nie była samotna, na jej towarzysza wybrano mastifa tybetańskiego Bariego. Przez miniony rok zwierzaki jadły, spały i bawiły się razem. Niedźwiedzica zwana najpierw Puchatką, a potem Cisną, ważyła na początku kilka kilogramów, teraz ma już ponad 100 kg, a może osiągnąć nawet 200 kg. Dlatego niedźwiedzica Cisna i pies Bari nie mieszkają już razem.
Kochani, kiedy dwa lata temu, martwiąc się o życie osieroconego niedźwiadka podjęliśmy decyzję o stowarzyszeniu go z psem, wywołaliśmy mnóstwo kontrowersji. Teraz nadchodzi czas dorosłości i uszanowania potrzeb biologicznych, odmiennych, naszej Królewskiej Pary. W naturze niedźwiedzie, doroślejąc, opuszczają matkę i rodzeństwo, wchodząc samotnie w dojrzałość, stowarzyszając się jedynie na czas rozrodu. Pies domowy potrzebuje swojej rodziny, psioludzkiej, i życia dla niej. Bari każdego dnia uczył nas lojalności, miłości i tolerancji dla innych gatunków. Pokazał, jak wielkie jest psie serce. Uratował niedźwiadka i ta przyjaźń pozostanie na zawsze – napisali na swoim fanpage’u pracownicy poznańskiego zoo.
Niedźwiedzica Cisna i pies Bari nie mieszkają już razem
Cisna została przeniesiona na wielki wybieg, gdzie kawałek lasu pozwoli jej być niedźwiedzicą i ujawnić dzikie zakątki jej natury. Pracownicy zoo, podejmując decyzję o tym, że niedźwiedzica Cisna i pies Bari nie mieszkają już razem, kierowali się dobrem i biologią podopiecznych, a nie potrzebami nas ludzi i naszymi wyobrażeniami o naturze.
Trzymajcie kciuki za Jej Misiowatość i Księcia Bariego, niech żyją własnym szczęśliwym życiem… – napisali pracownicy poznańskiego zoo.
Co dalej z ich przyjaźnią?
Bari zamieszkał pod Poznaniem w domu pracownicy zoo, jego opiekunki. Ma tam swój wybieg w ogródku. Wiele osób martwi się, co dalej z przyjaźnią zwierzaków.
Przyjaźń i więź przyniosła Cisi i Bariemu cudowne dzieciństwo, pełne zabaw, wariactw i wspierania się. Dorosłość to własne życie – na odrębnych warunkach. Niedźwiedź potrzebuje teraz lasu, przestrzeni, samodzielności, a pies kochającego ludzkiego stada i domu. Zwierzaki czują się dobrze, zaskakująco szybko adaptują się do nowych miejsc. Czas nie został wybrany przypadkowo: drugi rok życia to dla obojga ten moment – tłumaczą pracownicy zoo.
Cisnej i Bariemu życzymy długich, szczęśliwych lat życia w nowych okolicznościach przyrody.
Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.
Zobacz powiązane artykuły
27.03.2025
Animbulans – młodzież o wielkich sercach w walce o lepszy los dla zwierząt
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Już 29 marca Kraków stanie się areną wyjątkowej inicjatywy. Na ulicach miasta pojawią się wolontariusze z projektu Animbulans, organizujący zbiórkę funduszy na rzecz podopiecznych Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt KTOZ. Akcja potrwa od godziny 11:00 do 17:00 i będzie prowadzona w formie tradycyjnej oraz online.
undefined
17.03.2025
Jak się przygotować do adopcji psa ze schroniska? Na te rzeczy musisz zwrócić uwagę
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Nowy członek rodziny nie zawsze reprezentuje gatunek homo sapiens. Zdarza się, że podejmujemy decyzję o powiększeniu grona domowników o reprezentanta gatunku canis lupus familiaris. Fundacja Viva! namawia wszystkich, którzy chcą mieć psa, aby go nie kupować, ale zdecydować się na adopcję zwierzęcia ze schroniska.
undefined
04.02.2025
Makabryczne odkrycie w Warszawie – martwy pies w koszu na śmieci. Trwa dochodzenie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Na warszawskiej Woli dokonano wstrząsającego odkrycia – w śmietniku na placu zabaw znaleziono martwego psa. Zwierzę miało obrażenia na pyszczku, a okoliczności jego śmierci są niejasne. Sprawą zajmuje się policja i OTOZ Animals, a opiekun suczki przedstawił swoją wersję wydarzeń.
undefined